Majesty Skis logo

Sea to summit

Wiosenne narty za kołem podbiegunowym w Norwegii

Zeszłej wiosny zebrałem przyjaciół i sprzęt skiturowy Majesty. Naszym celem była wyspa na północy Norwegii. Mieliśmy 4 dni przygody w naturze tak wspaniałej, że trudno w to uwierzyć zanim się ją zobaczy, nawet rodowitym Norwegom.

4 dni pełne słońca, doskonałego puchu i ostatniej wiosennej burzy śnieżnej. Dołącz do naszej opowieści i zainspiruj się!

Wczesnym rankiem, 5 maja, opuściliśmy gorącą, czarną płytę lotniska w Oslo. Poszukiwaliśmy epickiej wiosennej jazdy na nartach, było bardzo późno, nawet na Lofotach nie było już śniegu. Mieliśmy lokalne informacje o dobrej jakości śniegu nieco dalej na północ, w regionie Harstad. Byliśmy podekscytowani i postanowiliśmy to sprawdzić!

Nasz cel, wyspa widziana od strony lądu.

Harstad to stosunkowo niewielkie miasto, położone na północ od koła podbiegunowego. Na tej szerokości geograficznej wiosną światło dzienne trwa prawie 24 godziny na dobę, spektakularne!

Kraina północnego słońca.

Tutejszy ocean jest krystalicznie czysty, a plaże piaszczysto białe. Zapierające dech w piersiach.

Kiedy jest tak późno w sezonie narciarskim, miło jest zlokalizować punkt startowy, w którym śnieg leży aż do poziomu morza. To wyjątkowe doświadczenie móc zjechać na nartach z poziomu morza na szczyt i z powrotem na poziom morza, w maju...

90 minut lotu z Oslo, 45 minut samochodem, 20 minut lokalnym promem i jesteśmy na miejscu, w wymarzonym miejscu na wyspie, które wybrał dla nas nasz przewodnik. Spotkaliśmy się z naszym lokalnym przewodnikiem Christianem Dramsdahlem na promie u celu naszej podróży. Christian, jak większość ludzi tutaj, urodził się z nartami na nogach. Christian, 10-letni weteran Naval Special Operation Forces w Norwegii, jest właścicielem i operatorem jedynej obecnie firmy przewodnickiej w Harstad, Arctic Sea to Summits.

3 godziny po opuszczeniu gorącego Oslo byliśmy otoczeni przez raj, nasz własny raj, sam na sam z naszym przewodnikiem i niekończącym się terenem do jazdy na nartach i robienia dziewiczych tras.

Podchodzenie.
Jedyne inne ślady, które widzieliśmy na górze, gdy przechodziliśmy przez linię drzew, to ślady zajęcy i głuszców.

Christian powiedział nam, że będziemy doświadczać zmiennej pogody, od ciepłego słońca i warunków w koszulkach, po zimny wiatr ze śniegiem i zadymkę. Zmienna wiosenna pogoda to istny "dar bogów", jeśli lubisz pogodę i kontrasty, musisz być przygotowany na wszystko i zabrać ze sobą odpowiedni sprzęt.

Na naszym podejściu widoczne było topnienie śniegu, więc przekroczyliśmy kilka małych rzek, widząc przed sobą szczyty. Byliśmy bardzo podekscytowani, że dotrzemy na szczyty i doświadczymy niesamowitego widoku na region Vesterålen ze wszystkimi wyspami nadającymi się do jazdy na nartach.
Na wielu wyspach wokół Harstad można być zupełnie samemu.
Przyroda, której łatwo nie zapomnisz.
Wzmagający się wiatr.
Widok był oszałamiający, ocean jest otoczony przez strome, piękne góry w każdym kierunku. Śnieg jest nietknięty więc zwykle będziesz pierwszy, aby wziąć zakręty i zrobić pierwszy ślad w dół.
Czas na selfie z naszym przewodnikiem Christianem.
Jeden z przewodników Christiana, który dołączył do naszej wycieczki, Håvard, zabrał nas na najwyższy szczyt na wyspie.
Gwałtowne zmiany pogody w tej części Norwegii.
Wietrznie.
Zdjęte foki na szczycie, nie mogę się doczekać, kiedy wyruszymy!

Podczas wyprawy wszyscy używaliśmy nart i wiązań pinowych Majesty. Na samym podejściu świetnie się bawiliśmy, a jak powiedział nam Christian, pogoda może się zmienić. Poczuliśmy, że wiatr się wzmaga, a potem w ciągu kilku minut wokół nas pojawił się śnieg, natychmiastowa zadymka. Byliśmy przygotowani w ciepłe ubrania i gogle, wykopaliśmy małe schronienie w śniegu i zjedliśmy lunch czekając na zmianę pogody.

Cierpliwość się opłaciła, dostaliśmy świeży puch w drodze na dół. Christian używał nart Majesty Supernova Carbon i jest z nich bardzo zadowolony. W swoim składzie ma wiele superlekkich nart rando i ciężkich nart freeride'owych, ale jak sam mówi, ta jest najlepsza z obu światów, lekka i zwinna, dająca mnóstwo szybkiej zabawy w drodze na dół..

Nasz przewodnik Håvard ogląda widok ze śnieżnej wieży na szczycie.
Zjazd po jednej z fantastycznych tras. Co za widok na ocean!!! Nasze narty zachowują się bardzo precyzyjnie na stromych trasach przy dużych prędkościach.
Szczyty na tej wyspie mają tylko około 1000 metrów, ale pamiętaj, że zawsze zaczynasz na poziomie morza. Christian napisał dwa przewodniki po regionie Vesterålen, jeden do skitouringu, a drugi do wspinaczki lodowej.
Rozległe obszary zachwycającej przyrody.
Przekroczenie górnej części linii górskiej i powrót do poziomu morza.
Zmiana ubrania z powrotem na poziomie morza.
Szczęśliwa grupa narciarzy składająca sprzęt.
Na nartach dojechaliśmy prawie do naszego noclegu na wyspie.
Zasłużony napój i przekąska w basecampie.

Produkty użyte podczas wyprawy:

Przewodnicy:

Christian Dramsdahl
Håvard Skomedal Torvanger

Narciarze:

Thomas Karlsen
Børge Kvinge
Martin Ellingsen
Svein-Erik Tøraasen

Zdjęcia i film:

Emil Kjos Sollie

Tekst:

Svein-Erik Tøraasen, Christian Dramsdahl, Outdoor Magazyn (tekst ukazał się w numerze styczniowym Outdoor Magazyn 16/2022)

Wielkie podziękowanie dla naszego niezwykle kompetentnego przewodnik Christiana Dramsdahla.